Są wakacje i jest urlop,co ja mam robić,jak najlepiej wykorzystać ten króciutki urlop,blogować mozna zawsze,ale wolałabym coś innego,rysować,tylko wtedy kiedy mam czas i wenę twórczą a tak na zakupy nie kasy nie mam,wycieczka rowerowa,sama,nie to odpada,kurcze,chyba że dokończyć opowiadanie o Carolin Zuruck(nie mam klawiatury niemieckiej,ale czyt.Curyk)chyba o niej będzie następna notka,kopiować obrazki,nuda,ledwo się wakacje zaczęły a ja nie mam co robić,eh,gadać z dziewczynami na gg,niedostepne,wyjechać do Gniezna do koleżanki?nasówają sie dwa pytania,z kim?i jak tam dotrzec?szukać nowinek w necie,to też nuda,kurcze,pry czytaniu ksiązek zasnę,wole wcześniej wstawac,by przedłuzyć dni wolne,bo bede załować tak mało czasu i pieniędzy a tyle do robienia,tylko co????????????????????,sprzątać,ym-ym,bo czysto,mama raczej nie chce mojej pomocy,w porządkach,iść do babci,nieee bo wiem ze wyjadą gdzies na wakacje,iść na poligon no dobra,sama?to chora przesada chyba,że namówie kuzynke,iść z kolezankami na spacerek,lub na działke do którejś z nich oj fajnie by było,ale nie hmyyyyyy,nie chce sie wpraszać,isc do kina,kasa tu potrzebna,ehhhhh,pewnie też macie ten sam problem,isc na dwór,bhy tam sie jeszcze bardziej zanudze,eh leniuchować,i co to był by za urlop,iść na szaber to nie w moim stylu,eh a rysowanie tez robi sie nudne,Prosze was o to byście i powiedzieli Jak najlepiej wykorzystać,krótki urlop,by był niezapomnianym????????????????,odpowiedzcie na to pytanie,bardzo was proszę,błagam,z góry dzięki.PAPAPA,W następnej noci odsłonie wam historię o dzieczynie takiej jak my ale z nieco innym problemem.PAPA